Aż trudno uwierzyć w tak spektakularny sukces w tak krótkim czasie. Wszystko dzięki włoskim zaworom?
Nie rozpamiętywałem jednak porażek. Wiedziałem, że niepowodzenie to przepustka do osiągnięcia sukcesu, trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej. I nie mieć pretensji do siebie, do losu i do ludzi, którzy nas zawiedli. Cierpliwość się opłaciła, bo po dwóch latach nastąpił przełom: kilka tygodni po powrocie z trawersu Grenlandii pojechałem do Włoch, do Serafino Cropelliego, jednego z naszych dostawców, gdzie rozmawiałem o interesach i wypoczywałem wraz z jego rodziną nad uroczym Jeziorem Garda na północy kraju.
Jak mawiasz, najlepszą praktyką jest dobra teoria: gdzie zdobywałeś wiedzę o prowadzeniu firmy?
Przed kilkoma laty wprowadziliśmy nową markę produktów Invena, która obejmuje całą linię artykułów do systemów grzewczych i sanitarnych.
Na spotkaniach w dużych firmach jesteś postrzegany jako podróżnik czy jako przedsiębiorca?
Mam wrażenie, że jako człowiek, który zrealizował wiele trudnych polarnych projektów, jestem dla moich słuchaczy przekonujący. Próbowałem na pierwszym takim zamkniętym spotkaniu budować teoretyczne modele moich wypraw, ubierać to w różne diagramy, schematy i opisy, ale choć dostałem na końcu oklaski, czułem, że nie udało mi się nawiązać żywej relacji z ludźmi.
Przy następnych spotkaniach zacząłem opowiadać o konkretnych problemach i ich rozwiązywaniu w drodze na bieguny. Dokładnie tłumaczyłem, jak to było z Grenlandią, z biegunem północnym i Antarktydą, a jak z przejściem Pustyni Gibsona w Australii. Muszę powiedzieć, że czasami reakcje ludzi na sali były wzruszające. Udawało mi się na godzinę wprowadzić słuchaczy do innego świata.
Ekspedycje podróżnicze były przedsięwzięciami w dużym stopniu wymagającymi umiejętności menedżerskich, organizacyjnych, logistycznych, zarządzania ryzykiem i sytuacjami kryzysowymi, umiejętności przywódczych. Okazało się, że doświadczenia z wypraw doskonale pasują do różnych dziedzin biznesu i pokazanie menedżerom, że niemożliwe staje się możliwe, jest dla nich inspirujące.